Wygrana z Piastem

W ostatnią niedzielę lata matka natura postanowiła zrobić psikusa i uraczyła nas pogodą iście listopadową – było zimno, wietrznie a z nieba lał się deszcz. To sprawiło, że niewielu kibiców Moto-Jelcza Oława pojawiło się w niedzielne przedpołudnie na stadionie aby pooglądać mecz swoich ulubieńców z Piastem Nowa Ruda. Ci, którzy wykazali się jednak hartem ducha, opuszczali stadion zadowoleni, gdyż piłkarze MJO po dobrym meczu pokonali Piasta 2-0.

Pierwsza połowa meczu była wyrównana, zarówno przyjezdni jak i gospodarze szukali swojej szansy do strzelenia gola. Kilka razy dobrze interweniował oławski bramkarz, natomiast w 42 minucie pogubiła się w polu karnym obrona przyjezdnych, co wykorzystał Janusz Gancarczyk, kierując z bliska piłkę do siatki.

Druga połowa meczu toczyła pod dyktando gospodarzy, którym nie przeszkadzała paskudna pogoda. W 58 minucie meczu ponownie na listę strzelców wpisał się Janusz Gancarczyk. Po zdobyciu gola piłkarze MJO jeszcze mocniej natarli na bramkę Piasta, wypracowując kilka przysłowiowych „setek”. Niestety, żadnej z nich nie udało się wykorzystać. M.in. bardzo blisko ustrzelania hattricka był Janusz, niestety piłka jakimś cudem nie wpadła do siatki.

Nadchodzący tydzień będzie bardzo pracowity dla piłkarzy MJO – w środę zagrają mecz pucharowy z Wratislavią Wrocław (boisko przy ulicy Gitarowej na Wojnowie) a w sobotę udadzą się na ligowe spotkanie do Trzebnicy.

Natomiast za dwa tygodnie w Oławie mecz na który czeka wielu kibiców: Moto-Jelcz Oława vs Górnik Wałbrzych.